Święto Wiatru na Ojcowskiej

Zapraszamy wszystkich mieszkańców ulicy oraz naszych przyjaciół na wspólne obchody Święta Wiatru na Ojcowskiej.

Termin imprezy: 5 października od godz 14:00.

W programie:

  • Warsztaty budowy latawców na ulicy Ojcowskiej. Będziemy budować latawce w grupach dorosłych + dzieci. Materiały na latawce zapewnia Stowarzyszenie Przyjaciół Ulicy Ojcowskiej.
  • Wspólne puszczanie zarówno tych zbudowanych, jak i przyniesionych latawców na polance na Cygańskiej Górze.
  • Konkursy z nagrodami!
  • W trakcie imprezy, planujemy pokaz specjalny – niespodziankę
  • Zakończymy tradycyjnym piknikiem na trawniku za sklepem na ulicy

Impreza otwarta jest dla wszystkich chętnych mieszkańców, po uprzednim zapisaniu się. Zapisy mailem na adres stowarzyszenie@ojcowska.net lub osobiście w siedzibie Stowarzyszenia (nr 68).

W razie niesprzyjającej pogody, termin ulegnie zmianie.

Impreza współfinansowana jest ze środków Miasta Gdańska. Bardzo dziękujemy za wsparcie.

Imprezy

Przypominamy, że w celu zapisania się na imprezę organizowaną przez Stowarzyszenie (np. wycieczki), należy zalogować się do systemu lub wysłać maila na adres imprezy@ojcowska.net.

Dzień Dziecka na Siedlcach

Z inicjatywy mieszkańców na ul. Ojcowskiej na Siedlcach odbyła się niesamowita impreza. Nie wpisała się z racji terminu w Gdańskie Dni Sąsiadów, ale atrakcjami przebiła pewnie nie jedną z tego cyklu.

Na dzień dobry wszyscy zostali mieszkańcami indiańskiej wioski – dzięki pióropuszom i indiańskim imionom oraz rozszyfrowywaniu zagadki indiańskiego wodza. Prawdziwy czarodziej zadziwił magicznymi sztuczkami, a koralikowe ozdoby, samodzielnie wykonane dorównywały tym prawdziwym indiańskim.

Malowanie twarzy i tatuaże to też nie lada atrakcja. Rysowanie kredą, zagadki, przeciąganie liny i zawody sportowe pozwoliły na zdobycie wspaniałych nagród przygotowanych przez dorosłych mieszkańców tej czarodziejskiej ulicy.
Zadbano też o to, by starczyło wszystkim sił i zapewniono kiełbaski z grilla.

Rodzice i dzieci bawili się świetnie pod przywództwem Indiańskiego Wodza- Czerwonego Nosa. Tego dnia ulica była kolorowa dzięki indiańskim pióropuszom i radosna dzięki uśmiechniętym buziom szczęśliwych dzieciaków.